Miłośnicy zabytków spotkali się w Bukowcu
W dniach 9-11 października 2015 roku do pałacu w Bukowcu przybyli członkowie Dolnośląskiego Towarzystwa Miłośników Zabytków. I nie była to tylko wizyta kurtuazyjna. Ze względu na ostatnie wydarzenia w Wałbrzychu dyskusja przeprowadzona w Bukowcu skierowana była głównie na tematy związane z poszukiwaniami „skarbów” oraz aspektami prawnymi związanymi z takimi poszukiwaniami.
Nie może być bowiem takiej sytuacji, że każdy, kto tylko zechce, idzie do lasu i kopie dziurę w ziemi, którą oczywiście później zostawia, tworząc tym samym bardzo niebezpieczną sytuacje dla turystów, grzybiarzy czy żyjących w lesie zwierząt. Oczywiście, dzisiaj coraz częściej spotykamy poszukiwaczy wykorzystujących bardzo nowoczesny sprzęt tzw. nieinwazyjny. Jednak odkryte za jego pomocą miejsca wykazujące pewne anomalie także są rozkopywane i często tak zostawiane.
Prawdziwi miłośnicy zabytków starają się, zamiast przekopywać góry i lasy, przekopywać archiwa w poszukiwaniu starych dokumentów mogących ułatwić takie poszukiwania. Taka właśnie praca jest dla nich o wiele cenniejsza, a zarazem ciekawsza niż samo kopanie dziury. Dlatego też podczas odwiedzin w Bukowcu oprócz codziennego objazdu okolicy połączonego z poznawaniem ciekawych obiektów najważniejszą częścią wizyty były wieczorne rozmowy, w trakcie których wymieniali oni swoje wrażenia. Opowiadali także o dziwnych zdarzeniach, jakich byli świadkami czy wręcz ich doświadczyli.
Wielu z przybyłych jest właścicielami zabytkowych pałaców czy dworków, niektórych z bardzo burzliwą przeszłością. Nic więc dziwnego, iż w takich budowlach można spotkać świetlistą postać czy choćby zobaczyć, jak drzwi same się zamykają i otwierają. Można tam odczuć na własnej skórze, jak, bez żadnej przyczyny, robi nam się zimno. Na pewno zdarzenie takie wywołuje uczucie pewnego zaniepokojenia, jednak gdy podejdziemy do tego z rozsądkiem, nic nam się nie może przydarzyć. Wszak przybysze z zaświatów bez przyczyny nikogo nie skrzywdzą.
Najważniejszą jednak częścią spotkania była wymiana posiadanych wiadomości o obiektach, w których ostatnio podjęto prace remontowe czy o możliwości podjęcia takich prac. Dzięki temu bowiem coraz więcej obiektów zabytkowych jest ratowanych przed ruiną. I właśnie na takich działaniach powinna skupić się uwaga prawdziwego miłośnika zabytków.
Ponieważ w ostatnim czasie w bukowieckim parku wyremontowano wiele obiektów małej architektury, zorganizowano wycieczkę po okolicy. Jako że przy Związku Gmin Karkonoskich działa Regionalna Pracownia Krajoznawcza Karkonoszy, spacer poprowadził jej kierownik, który jednocześnie napisał te słowa.
Krzysztof Tęcza