Inauguracyjny koncert Muzycznego Ogrodu Liczyrzepy 2015
Ostatniego dnia lipca na schodach Ratusza w Kowarach miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Przybyli tłumnie mieszkańcy oraz turyści mogli wysłuchać koncertu inauguracyjnego XII Muzycznego Ogrodu Liczyrzepy.
Jest to niespotykany, gdzie indziej festiwal operowy organizowany przez Związek Gmin Karkonoskich w Bukowcu oraz Międzynarodowe Towarzystwo Artystyczne Opera Duch Gór w Karpaczu. Co roku do Bukowca przyjeżdżają, zarówno już uznani śpiewacy operowi, jak i początkujący, którzy dopiero zaczynają swoją karierę zawodową. Mają oni okazje nie tylko zaprezentować swoje umiejętności wokalne, ale także wziąć udział w organizowanych w tym czasie warsztatach prowadzonych przez wybitnych ludzi opery.
Koncert otworzyła Małgorzata Mierczak (sprawczyni tego wydarzenia), Burmistrz Kowar Bożena Wiśniewska (gospodarz) i Witold Szczudłowski (Dyrektor biura ZGK). Aby słuchaczy wprowadzić w odpowiedni humor, na początek wystąpili laureaci właśnie zakończonego konkursu wokalnego. Tak się złożyło, iż pierwsze trzy miejsca zdobyły same panie. Anna Samokhina wykonała pieśń z opery Giuditta Lehara, – arię Oscara z opery Bal maskowy Verdiego, a Irina Popova – rondo z opery Kopciuszek Rossiniego. Oczywiście wspomniane panie wykonały także inne utwory. Anna Samokhina zaśpiewała The man I love Gerschwina, Edyta Babiarz arię Rose Marie z opery Rũbezahl Flotowa, a Irina Popova arię Charloty z opery Werther Masseneta.
Teraz już nic nie stało na przeszkodzie, by kolejne utwory „poważne” mieszały się z tymi bardziej rozrywkowymi. Tatiana Gudym wykonała ukraińską pieśń ludową Ach, ja wiem, Elisaweta Radczenko – arię Pepity z operetki Swobodny wiatr Dunajewskiego oraz pieśń francuską Drogi miłości, a Elena Nikonova – Carambollina Caramboletta z operetki Fiołek z Monmarteu Kalmana oraz w duecie z Yerlanem Zhandarbayem – Granadę. Trzeba przyznać, że duet ten pokazał, jakimi głosami dysponuje. Yerlan Zhandarbay wykonał także pieśń włoską Poranek Leoncavallo. Dla porównania Irina Lobodenkova i Polina di Grande zaśpiewały Poranek Czajkowskiego. Duet ten wykonał także rosyjską pieśń ludową Radosna duszyczka. Inną rosyjską pieśń ludową wykonała Marija Cudovskaja, a pieśń kazachską zatytułowaną Słowik zaśpiewała Uralkhan Seilbekova. Ta ostatnia wykonawczyni zachwyciła wszystkich niesamowicie silnym i pięknym głosem. Marija Cudovskaja zaśpiewała także arię Lelja z opery Sniegurocka.
Oleg Aleksandrov, wnuk założyciela jednego z najbardziej znanych zespołów, nazwanego od nazwiska twórcy, wykonując pieśń rosyjską nawet nie przypuszczał, że porwie swoim śpiewem publiczność, która nie tylko klaskała w rytm muzyki, ale nie kryła swojego podziwu dla tak wspaniałego głosu. Dobrze, że wykonał on jeszcze jeden utwór. Najlepiej jednak wypadł, gdy towarzyszył Marii Kondratievej podczas jej wykonania Pijanej ulicy. Oboje w duecie pokazali, jak można rozweselić widzów.
Miłym akcentem był występ kowarzan. Anna Katarzyna Iruska zaśpiewała O mio babbino caro z opery Gianni Schicchi Pucciniego, a Eugeniusz Wysoczański-Pietrusiewicz – arię Non piu andrai z opery Wesele Figara Mozarta. Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać, iż zebrali oni ogromne brawa. Naprawdę jednak zasłużyli na nie.
Wszystkim śpiewakom akompaniowali Vladimir Worobiov, Konstantin Odegov oraz Andrej Shibko.
Krzysztof Tęcza