30 listopada 2019 roku komisja, w składzie której byli przedstawiciele: inwestora (Oddział PTTK „Sudety Zachodnie”), wykonawcy prac remontowych, nadzoru budowlanego, biura konserwatora zabytków, Urzędu Miasta Jelenia Góra, odebrała kolejny etap ratowniczych prac budowlano-konserwatorskich korony murów pallacium na zamku Chojnik.

Foto: Krzysztof Tęcza

Ze względu na warunki atmosferyczne panujące na Górze Chojnik oraz na bluszcz porastający liczące kilkaset lat mury zamkowe, ich stabilność została nadwyrężona do tego stopnia, że zaszła konieczność ich naprawy. Oddział PTTK „Sudety Zachodnie”, będący właścicielem zamku, od kilku lat pozyskuje fundusze na kolejne etapy prac remontowych koniecznych do wzmocnienia murów zamkowych i likwidacji możliwości ich zawalenia. Niestety, potrzebne kwoty są na tyle duże, że nie ma możliwości wykonania tych prac w jednym cyklu. Dlatego całość została podzielona na kilka etapów. Do tej pory udało się pozyskać ponad 890 tys. zł. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało ponad 687 tys. zł, Urząd Miasta Jeleniej Góry – 75 tys. zł, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego – 30 tys. zł, a wkład własny Oddziału PTTK wyniósł 46 tys. zł.

Tegoroczne prace prowadzone w ramach IV etapu, kosztujące 611 tys. zł, zostały pokryte przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (492 tys. zł), Urząd Miasta Jeleniej Góry (60 tys. zł), Urząd Marszałkowski (40 tys. zł) i Oddział PTTK (19 tys. zł).

Całość prac ratowniczo-naprawczych murów zamkowych polegała na ich oczyszczeniu, likwidacji bluszczu, który wrastając w mury powodował ich rozsadzanie, wzmocnieniu poprzez uzbrojenie metalowymi siatkami mocowanymi za pomocą stalowych szpilek oraz wylaniu wieńca żelbetowego spinającego całość. Przy okazji wymieniono konstrukcję kładki prowadzącej do wieży, a także położono nowe deski na pomoście.

Foto: Krzysztof Tęcza

Obecnie turyści mogą czuć się bezpieczni podczas zwiedzania zamku. Nie oznacza to oczywiście, że na zamku nie ma co robić. Prac koniecznych do utrzymania w dobrym stanie substancji zamkowej jest wiele. Najważniejsze jednak na daną chwilę jest podjęcie prac zmierzających do realizacji zaopatrzenia zamku w wodę oraz odprowadzenie ścieków. Bez tego bowiem funkcjonowanie działającej na zamku gospody staje się coraz bardziej kłopotliwe. Oddział PTTK podjął już prace projektowe, aby możliwe było oszacowanie kwoty potrzebnej do realizacji tej inwestycji.

Foto: Krzysztof Tęcza

Doprowadzenie gospodarki wodno-ściekowej zamku jest obecnie koniecznością. Chojnik leży bowiem na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego i nie może powodować zagrożenia dla jego przyrody. Niestety, ze względu na przewidywane koszty takiej inwestycji, wykonanie tego zadania nie będzie ani proste, ani łatwe. Miejmy jednak nadzieję, że Oddział PTTK poradzi sobie i za kilka lat nie będzie już kłopotów z funkcjonowaniem istniejącego tam obiektu gastronomicznego.

Krzysztof Tęcza