Nosterdamus z Łomnicy
Witosza (484 m n.p.m.) koło Staniszowa to jedno z najbardziej znanych wzniesień Wzgórz Łomnickich. Swego czasu była jedną z atrakcji krajoznawczych i turystycznych Kotliny Jeleniogórskie. Decydowało o tym kilka czynników: po pierwsze – wspaniała panorama Karkonoszy, jaka roztacza się ze szczytu Witoszy, po drugie – skałki o fantazyjnych formach i po trzecie – zainteresowanie budziły znajdujące się na szczycie trzy jaskinie szczelinowe: Skalna Komora, Ucho Igielne i Jaskinia Proroka.
O Witoszy stało się głośno w wieku XVII, za sprawą proroka Hansa Rischmanna, zwanego też Hansem Georgiem Rischerem. Ten kontrowersyjny człowiek pochodził z Łomnicy. Żył w latach 1590-1642, był niemową, cierpiał też na padaczkę. Uchodził wśród miejscowych za dziwaka, w okresie wojny trzydziestoletniej (1618-1648) zamieszkał w jednej z jaskiń (Jaskini Proroka) na szczycie Witoszy. Wkrótce potem zyskał niesamowitą popularność i sławę.
Jeden z ataków apopleksji spowodował, iż odzyskał mowę i zaczął przepowiadać przyszłość. Do jego pustelni na Witoszy, która pełniła funkcję wyroczni, ciągnęły tłumy ludzi, nieraz z daleka. Proroctwom Rischmanna, zwanego też śląskim Nosterdamusem, towarzyszyły dziwne dźwięki, wycie, mowa w nieznanych językach.
Według przekazów miał on m.in. przepowiedzieć spalenie Jeleniej Góry, rozbiory Polski, własną śmierć, a nawet kataklizmy XX w. Rischmann stał się miejscową legendą. Opowiadano o nim niewiarygodne historie, że np. potrafi ł unosić się w powietrzu, przenikać ściany. Jeszcze wiele lat po jego śmierci pamięć o nim była żywa wśród mieszkańców okolicznych miejscowości.
Pod koniec wieku XVIII, leżący w podnóża Witoszy,
Staniszów stał się własnością rodu von Reuss. Nowi właściciele szybko docenili piękno wzniesienia. Z ich polecenia zbudowano kamienne schody, które połączyły wieś ze szczytem. Zasadzono ponadto róże, wybudowano ławeczki i w ten sposób powstał romantyczny zakątek. W 1901 r., na wierzchołku Witoszy, jeden z właścicieli majątku ufundował granitowy pomnik poświęcony kanclerzowi Otto von Bismarckowi. Dziś pozostały po nim fragmenty dolnego cokołu.
Z Witoszą związane są też tajemnice ostatniej wojny. Między nią a Grodną (504 m n.p.m.) hitlerowcy mieli ukryć skrzynie z zagadkową zawartością, które do dziś nie zostały odnalezione.
Obecnie na Witoszy krzyżują się dwa szlaki turystyczne: zielony (Cieplice–Mysłakowice) i żółty (Jelenia Góra–Sosnówka).
Maciej Szczerepa
historyk, regionalista, nauczyciel w Gimnazjum im. Jana Pawła II we Lwówku Śląskim, autor publikacji i artykułów o tematyce historycznej.
e-mail: szczerepa@autograf.pl
Bibliografia: Antkowiak W., Nieodkryte skarby, Gdynia 1993. • Grzelak W., Rewelacje latającego proroka, „Karkonosze” nr 6-9, 1985. • Kotlina Jeleniogórska, Słownik geografii turystycznej Sudetów pod red. Marka Staffy, Wrocław 1999. • Lamparska J., Tajemnice, zamki, podziemia. Przewodnik jakiego nie było, Wrocław 1998. • Skała C., Sudety 1. Praktyczny przewodnik, Bielsko-Biała 1999.
Ilustracje ze zbiorów Krzysztofa Sawickiego
KARKONOSZE 4/2008